Po bardzo burzliwych dyskusjach radni miejscy w końcu zatwierdzili podział Krakowa na 7 okręgów wyborczych. Poparcie zyskał projekt PIS zgłoszony przez Bolesława Kosiora. Zdaniem obserwatorów taki podział faworyzuje kandydatów PO, dając im wedle wstępnych spekulacji około 24 mandaty, 15-16 ma przypaść PISowi, zaś około 4 dla niezależnych którzy wystartują z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego.
Zdaniem pomysłodawcy nowego podziału wyborczego naszego miasta, radnego Kosiora z PIS jego propozycja była najbardziej zbliżona do tej z poprzednich wyborów. Może i była ale nie w przypadku dzielnicy Dębniki (przypominamy: obejmującej obszar od Tyńca i Sidziny poprzez osiedla Ruczaj aż do os. Podwawelskiego i Starych Dębnik).
Obecnie dzielnica VIII - Dębniki stanowi sześciomandatowy okręg wyborczy nr 3 wraz dzielnicami VI i VII czyli Bronowicami i Zwierzyńcem - mieszczącymi się po drugiej stronie Wisły. W przyszłej kadencji będzie nas reprezentowało 6 radnych ciekawe ile z nich będzie wywodziło się z Dębnik i czy takie osiedla jak Ruczaj czy Podwawelskie doczekają się swojego przedstawiciela w radzie miasta.
W poprzednich wyborach municypalnych "nasz okręg wyborczy" był zupełnie inny, przypadało na niego osiem mandatów i odejmował tzw. "podgórskie dzielnice" VIII (Dębniki), IX (Borek Fałęcki-Łagiewniki), X (Swoszowice) i XI ( Podgórze Duchackie). Obecnie dzielnice te oczywiście bez"ósemki") wspólnie utworzą okręg wyborczy nr 4 i przypadać im będzie aż 5 mandatów, ale zdaniem radnego Kosiora z PIS i większości głosujących taki podział jest bardziej sprawiedliwy.
Tak będzie wyglądał okręg wyborczy do Rady Miasta. Dzielnice VIII, VII i VI.
Marin