Kłopoty z parkowaniem

Gęsta zabudowa osiedli, wzrastająca liczba samochodów zazwyczaj skutkują kłopotami z ich parkowaniem. Choć coraz więcej wspólnot ogradza swój teren, bądź oznacza parkingi dla swoich członków, to nie brakuje też miejsc, gdzie właściciele pojazdów niemal codziennie „ćwiczą” swoją cierpliwość krążąc w poszukiwaniu upragnionej przestrzeni do ich zaparkowania. Są też miejsca, gdzie wydaje się, że parkowanie nie powinno stanowić problemu, a estetycznie zagospodarowany parking pomiędzy blokami zapewnia mieszkańcom komfort w tym względzie. Nic bardziej mylnego. Przekonują się o tym choćby wspólnoty przy ulicy Kobierzyńskiej 68 i Miłkowskiego 12–14.
- Na parkingu znajdującym się pomiędzy naszymi wspólnotami trudno w ciągu dnia o wolne miejsca, bo parkują tu pracownicy pobliskiego biurowca znajdującego się przy ulicy Miłkowskiego – skarży się Edward Bochenek, przewodniczący Zarządu Wspólnoty Kobierzyńska 68 – Niestety parking jest własnością gminy. Jedynie podpisanie umowy dzierżawy z miastem może zabezpieczyć miejsca parkingowe członkom naszych wspólnot.
Czy jest to możliwe zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
- Istnieje taka możliwość, ale wszystko zależy od wniosku wspólnoty. Taka dzierżawa nie może wiązać się z utrudnieniem obsługi komunikacyjnej dla osiedla – na przykład montażem szlabanu – informuje naszą redakcję Michał Pyclik z ZIKiT-u..

źródło: KROPKA