News

Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w okresie Świąt Wielkanocnych

W okresie Świąt Wielkanocnych Komunikacja Miejska w Krakowie będzie funkcjonowała w dniach 29 marca 2013 r. (piątek) oraz 2 kwietnia 2013 r. według powszedniego rozkładu jazdy, w dniu 30 marca br. (sobota) wg sobotniego rozkładu jazdy, natomiast 31 marca 2013 r. i 1 kwietnia 2013 r. według świątecznego rozkładu jazdy z następującymi ograniczeniami:

W dniu 29 marca br. (Wielki Piątek):

zawieszone będą linie nr: 11, 409, 429, 439, 482, linie 50 i 52 kursują z częstotliwością co 10 minut (bez wzmocnień szczytowych).

W dniach 30 marca do 01 kwietnia br.(Wielka Sobota, Wielkanoc, Poniedziałek Wielkanocny):

Zawieszone będą linie nr: 11, 409, 429, 439, 482, linie nocne będą kursować bez zmian za wyjątkiem nocy z 30/31 marca br. (zmiana czasu z zimowego na letni), kiedy ze względu na przesunięcie zegarów z godz. 2:00 na 3:00 kurs linii 605 z Dworca Głównego w kierunku Bielan zostanie wykonany o godz. 3:00, a kurs linii 903 ze Skawiny w kierunku Krakowa z godz. 2:10 zostanie wykonany o godz. 3:10.

Dodatkowo w dniu 1 kwietnia br. zostanie uruchomiona linia tramwajowa nr 6, która będzie kursować wg specjalnego rozkładu jazdy w godzinach 7:30 – 17:30.

W Poniedziałek Wielkanocny tradycyjnie na Salwatorze odbywać się będzie odpust – EMAUS. W związku z powyższym na ul. T. Kościuszki wprowadzona zostanie zmieniona organizacja ruchu i jak co roku wyłączony z ruchu kołowego zostanie przejazd z ul. Księcia Józefa w kierunku ul. M. Konopnickiej i z powrotem (nie dotyczy to ruchu tramwajowego). W związku z powyższym na Salwatorze w rejonie pętli tramwajowej zmianie ulegnie lokalizacja przystanków linii autobusowych nr 100, 209, 229, 239, 249, 259 i 269. W kierunku Salwatora przystanek końcowy pn. „Salwator" zlokalizowany będzie w zatoce przy Klasztorze Norbertanek. Tymczasowy przystanek początkowy w kierunku ul. Księcia Józefa będzie zlokalizowany w rejonie pętli tramwajowej. Analogicznie, jak w latach poprzednich nie będą funkcjonować autobusowe przystanki początkowe przy ul. Senatorskiej oraz przelotowy przystanek tramwajowy pn. „Salwator" dla linii 1, 2 i 6.

W dniu 02 kwietnia br. (wtorek):

zawieszona zostaje linia nr: 409.

Zasady zachowania ważności biletów okresowych:

Bilety okresowe wykupione na linię 11 zachowują dodatkowo ważność we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej na odcinku: Rondo Grzegórzeckie – al. Powstania Warszawskiego – rondo Mogilskie – Lubicz – Dworzec Główny – Westerplatte – Poczta Główna – Starowiślna oraz na odcinku Poczta Główna – Św. Gertrudy – Wawel – Stradom, w autobusach linii 178 na odcinku Kuklińskiego – Grota-Roweckiego.

źródło: zikit.krakow.pl

Grzebanie w śmieciach
Nowe opłaty za wywóz śmieci będą obowiązywały od 1 lipca tego roku. Jakiej będą wysokości, jak będą naliczane, kto będzie musiał zapłacić więcej, a kto mniej? To temat, który w lutym wzbudził najwięcej emocji wśród mieszkańców Krakowa.  W Radzie Miasta odbyło się pierwsze czytanie uchwały "śmieciowej". Poprosiliśmy o komentarz Mirosława Gilarskiego, radnego miejskiego wybranego z okręgu obejmującego Dzielnicę VIII Dębniki, zarazem mieszkańca tejże dzielnicy.

Na czym polegają planowane zmiany i czy będą one korzystne dla mieszkańców?
- Uchwala ma regulować całość gospodarki śmieciami. Jest dostosowaniem naszych krakowskich przepisów do nowej ustawy uchwalonej przez Sejm RP. Jest to też dostosowanie do przepisów unijnych. Zmiany są duże. Od lipca gmina przejmuje odpowiedzialność za wywóz, recykling, utylizację i składowanie odpadów i w związku z tym ma prawo nałożyć za to opłaty na mieszkańców.
Ogłoszony kilka dni temu projekt nowego systemu naliczania opłat wywołał lawinę słusznych protestów. Bazował on na opłacie wyliczanej od metrażu mieszkania czy domu. W moim odczuciu, jak i wielu mieszkańców, jest to koncepcja zła i z gruntu niesprawiedliwa. "Śmieci wytwarzają ludzie, a nie metry kwadratowe podłogi...", "To tak jak w PRL-u, dopłata za nadmetraż...", "To ukryta forma podatku katastralnego..." mogłem przeczytać w dziesiątkach maili i listów wysyłanych na moją pocztę. W pełni rozumiem to wzburzenie, a pomysł naliczania opłat od metra kwadratowego uważam za bardzo zły. Dla administracji to rozwiązanie najłatwiejsze do wprowadzenia. Ewidencja lokali już istnieje, a systemy komputerowe co roku obliczają właśnie od metrażu nasze miejskie podatki. Jednak to co wygodne dla urzędnika nie zawsze musi być dobre dla mieszkańca.
Przed rozpoczęciem sesji było już jasne, że proponowany system nie uzyska akceptacji radnych. Rozpoczęła się wielogodzinna dyskusja, wypowiadali się przedstawiciele MPO. W jej wyniku Rada skierowała uchwałę do dalszych prac, a radni w porozumieniu z prezydentem mają przygotować nowe zasady naliczania opłat.

Jakie zatem wnioski można wyciągnąć z dyskusji, która miała miejsce podczas sesji? W jakim stopniu według Pana zmienią się opłaty?
- Żaden z proponowanych sposobów nie jest idealny, ma swoje wady i ma też zalety. Opłata zryczałtowana daje szansę, że znikną dzikie wysypiska, podrzucanie śmieci do ulicznych koszy czy szara strefa. Jednak to też bardzo często niesprawiedliwe rozłożenie obciążeń i brak zachęt do rzetelnej segregacji i zmniejszania ilości wytwarzanych śmieci.
Nasuwa się kilka wniosków. Pierwszy i najważniejszy jest taki, że skoro zlikwidujemy szara strefę i opłaty za śmieci będą pobierane od tych, którzy obecnie nie płacą, to rentowność gospodarki odpadami wzrośnie. Dla osób obecnie płacących za wywóz śmieci powinno to raczej zaowocować obniżką stawek, a nie ich  wzrostem. Tego powinniśmy oczekiwać.
Drugi wniosek dotyczy sposobu naliczania opłat. Priorytetem powinno być sprawiedliwe rozłożenie obciążeń. Ponieważ każdy z proponowanych systemów ryczałtowych jest korzystny dla jednych, a niekorzystny dla drugich może warto po prostu dać ludziom wybór.  Ustawa dopuszcza naliczanie opłat od osoby, od gospodarstwa, od zużycia wody, od metrażu lub od kubła. Miasto mogłoby przygotować kilka wariantów, a wtedy każdy sam wybrałby ten, który jest dla niego najkorzystniejszy.
Po trzecie, ustawa nakłada na samorządy obowiązek przeprowadzania przetargów i to od ich jakości zależeć będzie w dużej mierze cena wywozu śmieci.

Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała: Renata Piętka

Spotkaniem inauguracyjnym dla rad dzielnic w dniu 28 lutego rozpoczęła się rekrutacja do pilotażu „Dzielnice się liczą!”. Jest to pierwsza tego rodzaju inicjatywa w Krakowie, stwarzająca możliwość zarówno aktywizacji i edukacji mieszkańców jak i przekazania im realnego wpływu na zadecydowanie o wydatkowaniu części pieniędzy, które do tej pory dzielili wyłącznie radni dzielnic. Każda z jednostek pomocniczych uczestniczących w projekcie wyodrębni część środków z własnego budżetu (o ich wysokości zadecydują radni), która zostanie oddana do podziału mieszkańców.

W trzech dzielnicach, które zostaną wybrane podczas naboru (potrwa on do 22 marca), w maju i czerwcu odbędzie się cykl warsztatów społecznych, podczas których mieszkańcy będą ze sobą negocjować na co przeznaczyć środki ze stworzonego w ten sposób budżetu partycypacyjnego. Nowe kosze do segregacji śmieci, stojaki rowerowe na osiedlu, odnowienie placu zabaw, a może naprawa sygnalizacji świetlnej? Każdy z mieszkańców będzie mógł przedstawić własną propozycję zagospodarowania części środków dzielnicy, jednak ostateczna decyzja o sfinansowaniu zostanie podjęta w drodze głosowania .

Wprowadzenie budżetu partycypacyjnego niesie ze sobą wiele korzyści.
Do najważniejszych zaliczyć należy: wzrost zaufania mieszkańców do władzy publicznej, lepsze gospodarowanie środkami publicznymi (za sprawą lepszego rozpoznania potrzeb mieszkańców), wzrost aktywności obywatelskiej, edukacja mieszkańców (dowiadują się oni jak kształtowany jest budżet), wzrost świadomości obywatelskiej. Jest to metoda angażowania mieszkańców w sprawy własnego otoczenia , która zaczyna być w Polsce stosowana na coraz szerszą skalę. Budżet partycypacyjny wprowadziły do tej pory Sopot, Poznań, Gdańsk Wrzeszcz, w chwili obecnej pracują nad nim m.in. w Łodzi, Dąbrowie Górniczej i Koninie.

Pilotaż realizowany jest przez krakowską organizację pozarządową , która za cel postawiła sobie wzmacnianie partycypacyjnego modelu demokracji oraz wspieranie profesjonalizacji trzeciego sektora – Stowarzyszenie „Pracownia Obywatelska” we współpracy z Fundacją Biuro Inicjatyw Społecznych oraz Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich "Opus". Projekt finansowany jest z grantu Fundacji Batorego,

Oficjalnym partnerem projektu jest Gmina Miejska Kraków, a honorowy patronat nad projektem objął Przewodniczący Rady Miasta – Bogusław Kośmider.

/informacja prasowa/